Zmarł prof. dr hab. Jacek Tittenbrun

Zmarł prof. dr hab. Jacek Tittenbrun

Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci prof. dr. hab. Jacka Tittenbruna Profesora Instytutu Socjologii UAM, wieloletniego Kierownika Zakładu Socjologii Zróżnicowania Społecznego.

Rodzinie Zmarłego, osobom bliskim oraz współpracownikom wyrazy głębokiego współczucia składają Dyrekcja oraz pracownicy Instytutu Filozofii UAM

Poniżej wspomnienie o Profesorze autorstwa pracownika Instytutu Filozofii UAM dra Krystiana Szadkowskiego, redaktora naczelnego czasopisma „Praktyka Teoretyczna”.

„Profesora Tittenbruna poznałem na jednej z konferencji w Pobierowie, miejscu, w którym w wyjątkowej atmosferze spotykały się różne pokolenia polskich marksistów i marksistek. Pamiętam wyraźnie jego polemiczny wigor uaktywniający się po każdym kolejnym wystąpieniu. Styl, z jakim przekazywał wiedzę, nie wszystkim mógł wydawać się przystępny. Profesor Tittenbrun nie baczył na hierarchie, układy czy koneksje. Z tą samą swadą wypunktowywał mielizny profesorskich referatów i wskazywał polityczne wypaczenia doktoranckich prezentacji, co rugał za idealizm organizatorów konferencji. Był bowiem socjologiem, nieprzejednanym człowiekiem lewicy, marksistą (choć zawsze podkreślał, że nie znosi dogmatów i sam dawno już przekroczył ograniczenia Marksowskiego projektu) i komunistą, nie akceptował miernoty i zwalczał ją pod każdą postacią.

Pierwsze spotkanie sprawiło, że zacząłem uważniej czytać jego książki. W „Upadku socjalizmu realnego w Polsce” odkryłem dla siebie jego robotnicystyczną krytykę późnego PRL i restauracji władzy klasowej przygotowującej przejście do kapitalizmu już w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku (które tak przenikliwie uchwycił w swoim czterotomowym opus magnum). „Dialektyka i scholastyka. O pewnej próbie obalenia Marksa” odsłoniła przede mną żywiołowość sporów toczonych przez polskich marksistów. Jego przenikliwa krytyka analitycznego skrzywienia Szkoły Poznańskiej wciąż pozostaje w mocy. Wreszcie, jedna z ostatnich prac, „Kolonizacja nauki i świata przez kapitał. Teoria światów równoległych w wydaniu socjologii wiedzy” nauczyła mnie, jak stawiać opór kapitalistycznej subsumcji nie tylko w świecie społeczno-gospodarczym, ale również na własnym – naukowym – podwórku.

W międzyczasie zaprosiliśmy profesora do Rady Naukowej „Praktyki Teoretycznej”, na co przystał z ochotą i zawsze wnikliwie i obszernie recenzował nadsyłane teksty.

Kiedy przyszło nam się spotkać po raz kolejny, w trakcie jednej z poznańskich konferencji o Marksie, weszliśmy w niezwykle ożywiony spór. Poszło o znaczenie i analityczną funkcjonalność Marksowskiego prawa wartości. Blisko kwadrans przerzucaliśmy się argumentami, cytatami – w końcu puściły nam nerwy. Profesor Tittenbrun krzyknął: „Zaraz Pana wyniosę z tej sali!”. Pomyślałem, że przesadziłem. Kiedy w trakcie przerwy podszedłem, by go przeprosić, odpowiedział: „Niech Pan nie przeprasza! Ja lubię, gdy mnie kopać – wtedy dopiero czuję, że żyję!”. Spędziliśmy razem długi czas przy obiedzie, żywo dyskutując najnowsze prace profesora oraz problem użyteczności Marksowskich pojęć subsumcji.

Ze smutkiem żegnamy zmarłego dziś profesora Jacka Tittenbruna. Wraz z jego osobą nauka w Polsce straciła wybitnego badacza społecznego, przenikliwego krytyka i żarliwego polemistę. Nasza redakcja zaś pomocnego i troskliwego członka rady naukowej. Sam na zawsze zapamiętam go jako niezmiernie przyjaznego człowieka, który z pasją oddawał się żywiołowi dialektycznego sporu.”

*wspomnienie pierwotnie ukazało się na facebookowym fanpage’u „Praktyki Teoretycznej„.

Comments are closed.